Newsy

W czerwcu rozpocznie się EXPO w Kazachstanie. Polska będzie promować krajową gospodarkę poprzez energetykę

2017-01-17  |  06:45

Za niecałe pół roku rozpocznie się Wystawa Światowa EXPO 2017, której tegorocznym gospodarzem jest Kazachstan. W wydarzeniu weźmie udział ponad setka państw i organizacji, a niektóre z nich już rozpoczęły budowę narodowych pawilonów. Nie zabraknie również polskiej ekspozycji, która ma promować krajową gospodarkę poprzez energetykę, wpisując się w temat przewodni wystawy „Energia przyszłości”.

– Wystawa EXPO 2017, która odbędzie się w Astanie, ma olbrzymie znaczenie. To wielki krok w rozwoju innowacji i modernizacji całej gospodarki. Już teraz swój udział w wystawie oficjalnie potwierdziło 112 państw. Pawilony są już w końcowej fazie budowy, a niektóre państwa rozpoczęły już rozbudowę swoich narodowych obiektów – mówi agencji Newseria Biznes Ałtaj Abibułłajew, ambasador Republiki Kazachstanu.

Wystawa Światowa EXPO 2017, która odbędzie się w stolicy Kazachstanu, Astanie, rozpocznie się 10 czerwca i potrwa równo trzy miesiące, do 10 września br. Organizatorzy szacują, że w tym czasie odwiedzi ją około 5 mln gości nie tylko z Europy, lecz także z całego świata. Na przestrzeni wystawienniczej o powierzchni ponad 174 ha zaprezentuje się ponad sto państw i organizacji. Tematem przewodnim tegorocznej wystawy jest „Energia przyszłości”, dlatego obok ekspozycji narodowych ma powstać również platforma najlepszych praktyk energetycznych.

– Kazachstan wybrał tematykę energii przyszłości i alternatywnych źródeł energii, takich jak wiatr, słońce i woda, mimo że pod względem tradycyjnych zasobów energetycznych jest to bardzo bogate państwo – mówi ambasador Ałtaj Abibułłajew.

Organizatorzy tegorocznej wystawy światowej wskazują, że energia ma kluczowe znaczenie dla gospodarki i zrównoważonego rozwoju. Dlatego w dyskusjach w trakcie EXPO pojawią się zagadnienia dotyczące efektywności i bezpieczeństwa energetycznego, ograniczonych zasobów naturalnych, ale i ocieplenia klimatu oraz wykorzystania alternatywnych źródeł energii.

Polska podpisała umowę uczestnictwa w wystawie światowej już w maju ubiegłego roku. Na Komisarza Generalnego ds. EXPO 2017 rząd wyznaczył Andrzeja Stefańskiego, który pełni również funkcję dyrektora Polsko-Kazachstańskiej Izby Handlowo-Przemysłowej. Polski pawilon ma zająć powierzchnię ok. 400 mkw., a jednym z celów ekspozycji będzie promowanie krajowej gospodarki poprzez energetykę i zaprezentowanie odkryć naukowych oraz technologii, które mają szansę stać się wizytówką polskiego sektora energetycznego. Obok multimedialnych instalacji planowany jest program gospodarczy dla polskich przedsiębiorców, w ramach którego organizatorzy zaplanowali konferencje i misje gospodarcze.

– Bardzo się cieszymy, że Polska weźmie udział w wystawie. Z mojej wiedzy wynika, że wiele polskich firm chce uczestniczyć w tegorocznym EXPO. Mamy nadzieję, że wezmą w nim udział również oficjalni, wysocy przedstawiciele Polski – mówi Ałtaj Abibułłajew.

Walne Zgromadzenie Biura Wystaw Światowych cztery lata temu przyznało organizację tegorocznego EXPO Kazachstanowi, który w głosowaniu dużą różnicą głosów pokonał belgijskie Liege. Tę kandydaturę poparła również Polska (wbrew zasadzie solidarności unijnej). Kazachstan uważany jest za najprężniej rozwijające się państwo regionu środkowoazjatyckiego. EXPO 2017 roku będzie pierwszą wystawą, której gospodarzem jest państwo byłego Związku Radzieckiego.

– EXPO to szansa na podwyższenie standardu i dywersyfikację struktury rozwoju gospodarki nie tylko Kazachstanu, lecz także całego regionu. Po raz pierwszy wystawa jest organizowana w tym regionie, w części posowieckiej – mówi ambasador Ałtaj Abibułłajew.

Jednym z celów uczestnictwa Polski w EXPO 2017 jest wzmocnienie kontaktów gospodarczych z Kazachstanem. Chodzi w szczególności o wspieranie polskich firm w poszukiwaniu nowych rynków zbytu i zwiększaniu wymiany handlowej, a także o wspieranie współpracy naukowej w takich obszarach, jak energetyka tradycyjna, czyste technologie węglowe, wychwytywanie, składowanie i utylizacja dwutlenku węgla, odnawialne źródła energii czy rewitalizacja terenów poprzemysłowych. Polska chce także promować kandydaturę Łodzi do organizacji EXPO w 2022 roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.