Newsy

Alumetal zamierza zwiększyć moce wytwórcze dzięki nowemu zakładowi na Węgrzech. Już 2015 rok ma być rekordowy dla spółki pod względem wyników

2015-11-20  |  07:50

Alumetal liczy na to, że w 2015 roku osiągnie rekordowo dobre wyniki i zapowiada poszerzeni grona odbiorców swoich odlewów aluminiowych. By sprostać rosnącym zamówieniom, spółka rozpoczęła budowę nowej fabryki na Węgrzech oraz cykl szkoleń w Polsce dla zatrudnionej tam kadry menadżerskiej oraz robotników.

Po trzech kwartałach 2015 roku Alumetal osiągnął rekordowe wyniki, co powinno zaowocować rekordem także w całym 2015 roku.

III kw. to 34 mln zysku EBITDA, prawie 28 mln zysku netto – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Szymon Adamczyk, prezes zarządu, dyrektor zarządzający Alumetalu. To powoduje, że cały 2015 rok może rzeczywiście być rekordowy. Mimo że zaczęliśmy dość słabo, I kw. był średni, II kw. był dobry, III kw. bardzo dobry, więc ze spokojem patrzymy na rezultaty 2015 roku. Wolumeny sprzedaży też osiągają w ujęciu ostatnich 12 miesięcy poziomy praktycznie wykorzystania stu procent zdolności produkcyjnych.

Alumetal w ciągu ostatnich 12 miesięcy sprzedał 164 tys. ton stopów. To zaledwie o 1 tys. ton mniej niż łączna moc produkcyjna obecnie działających trzech polskich zakładów spółki. Tymczasem, jak zaznacza Szymon Adamczyk, firma chce nadal zwiększać sprzedaż.

– Całym naszym rynkiem jest Europa i do tej Europy dostarczamy od samego początku, od początku naszej nowej ery Alumetalu w 2002 roku. Natomiast dla mnie ważna jest dalsza dywersyfikacja portfela odbiorców. W każdym kwartale 3–7 nowych klientów chcemy dorzucić do naszego worka i to jest ta dywersyfikacja, to jest ten nowy rynek.

By sprostać nowym zamówieniom, Alumetal buduje na Węgrzech nawy zakład. Będzie on kosztował 120 mln zł, a 1/3 środków pochodzić ma ze wsparcia węgierskiego rządu. W październiku inwestycja przyspieszyła, bowiem spółka podpisała umowę z generalnym wykonawcą i dzięki temu 26 października budowa zakładu fizycznie się rozpoczęła.

– Pracujemy zgodnie z naszym harmonogramem czasowym – mówi prezes zarządu, dyrektor zarządzający Alumetalu. Na dzisiaj mamy już podpisane 83 proc. z założonych umów, które miały być podpisane, 83 proc. CAPEX-u już jest zakontraktowane, 17 już jest w fazie finalnej negocjacji i kontraktacji. I co też istotne, ciągle mieścimy się w naszych założeniach budżetowych, jeśli chodzi o wydatki inwestycyjne, a było to 120 mln zł.

Ponieważ węgierski zakład ma rozpocząć pracę już w przyszłym roku, to Alumetal rozpoczął intensywne szkolenia kadry. W sumie zatrudnienie ma tam znaleźć ponad 150 osób, a niemal połowa z nich ma zostać przeszkolona w Polsce. W tym roku to ok. 30 osób, w następnym kolejna grupa.  

– Naszym celem jest, żeby w następnych miesiącach, czyli od stycznia do lutego sprowadzić do Polski około 20–30 dodatkowych i je po prostu wyszkolić – zapowiada prezes Szymon Adamczyk z Alumetalu. Jak uruchomimy zakład w II połowie 2016 roku, to główną kadrę prowadzącą będziemy mieli wyszkoloną pod względem merytorycznym zgodnie z naszym sposobem zarządzania.

Czytaj także