Newsy

Chmura kluczowa dla IBM-u. Spółka rozwija technologie, które umożliwiają analizę nieprzetworzonych danych

2016-02-01  |  06:20

Usługi w chmurze są jednym ze strategicznych segmentów dla IBM-u. Jego rozwój będzie się opierać na analizie przechowywanych w chmurze danych. Dziś 80 proc. z nich jest nieprzetworzonych. Dlatego spółka chce inwestować w technologie, które to umożliwiają. Potencjał jest ogromny, bo dziś chmura obliczeniowa i big data wskazywane są przez ekspertów jako kluczowe segmenty rynku IT.

– Strategia IBM w zakresie chmury będzie szła w kierunku lepszego wykorzystania danych. Klienci zdają sobie sprawę z tego, że chociaż zbierają i analizują więcej danych niż kiedyś, to 80 procent z informacji dostępnych w postaci obrazów, nagrań, postów z mediów społecznościowych czy wzorów chemicznych pozostaje poza zasięgiem tradycyjnych metod przetwarzania. Rozwiązania analityczne – kognitywne – umożliwiają ich analizę. Planujemy w dalszym ciągu inwestować w rozwój technologii, które pozwalają zastosować wnioski z tej analizy w biznesie – zapowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Patrick Opas, Cloud Business Unit Sales Leader w IBM Polska.

Jak podkreśla, w dużej mierze strategia spółki opiera się na usługach cloudowych. Oferta obejmuje usługi doradcze dla biznesu zarówno w zakresie wykorzystania chmury, jak i przechowywanie danych, czyli infrastrukturę.

– IBM SoftLayer jest jednym z liderów na rynku światowym. To są 22 serwerownie rozmieszczone na różnych kontynentach, ponad 25 tys. klientów, ponad 300 tys. fizycznych serwerów i 50 mln serwerów logicznych. Kluczowe dla IBM-u jest to, żeby móc dostarczać klientom tę usługę – podkreśla Opas.

Infrastruktura SoftLayer wprowadza proste zasady dotyczące opłat i kontroli niezbędne do przeniesienia działalności w chmurę. W styczniu 2015 roku IBM ogłosił, że zainwestuje 1,2 mld dolarów w rozwój swoich centrów przetwarzania danych, zwiększając tym samym zasięg i zdolność świadczenia usług.

Z raportu IDC wynika, że rynek usług chmurowych rośnie siedem razy szybciej niż tradycyjnych usług IT. W 2014 roku wydatki na chmurę w Polsce sięgnęły 130 mln dolarów. To o ponad 30 proc. więcej niż w 2013 roku. Prognozy na 2019 rok wskazują, że wartość tego rynku wzrośnie do 450 mln dolarów i będzie stanowić 11 proc. rynku usług IT w Polsce. Na świecie, jak szacuje IDC, do końca tego roku chmura będzie zaangażowana w 80 proc. procesów biznesowych.

– Wszystkie branże korzystają z rozwiązań chmurowych w różnym stopniu. Na pewno ich wykorzystanie jest mniejsze w sektorze bankowym, ale to jest związane z regulacją prawną, która powoduje, że banki są nieufne, zwłaszcza jeśli chodzi o rozwiązania związane z przetwarzaniem danych w chmurze publicznej. To zaskakuje, ponieważ na Zachodzie banki korzystają z chmury znacznie częściej – mówi Patrick Opas.

Jak podkreśla, z usług chmurowych w Polsce coraz częściej korzystają dziś firmy związane z nowymi technologiami, internetem, usługami sieciowymi czy badaniami. Duże zainteresowanie widać wśród start-upów i firm gamingowych.

– Naszą ofertę IaaS, czyli Infrastructure as a Service [dostawca udostępnia całą infrastrukturę, fizycznie nie montując jej u klienta– red.], kierujemy do polskich firm, które prowadzą działalność międzynarodową i które potrzebują infrastruktury na każdym kontynencie – podkreśla Patrick Opas. – Mamy również usługi związane z naszym portfolio software’owym. W zeszłym roku IBM praktycznie co miesiąc kupował nową firmę, zresztą niemal wszystkie podmioty kupowane w ostatnich 10 latach to firmy typu Software as a Service, czyli dostarczające oprogramowania, z których można korzystać z dowolnego komputera, a często również tabletu czy smartfona.

Z analizy IDC wynika, że największym segmentem rynku chmury jest właśnie oprogramowanie – generuje on 62 proc. przychodów. Nieco mniejszy udział ma segment Infrastructure as a Service (28 proc.) oraz Platform as a Service, czyli platformy dla usług chmurowych. Z kolei eksperci z firmy Gartner wskazują, że do 2020 roku firmy niekorzystające z chmury będą tak rzadko spotykane, jak te, które nie używają dziś w swojej działalności internetu.

Czytaj także