Newsy

Nestmedic jeszcze w tym roku wejdzie na polski rynek z przenośnym urządzeniem do KTG. Docelowo chce wejść na globalne rynki, zwłaszcza te gdzie najszybciej rozwija się telemedycyna

2016-10-14  |  06:40

Jeszcze w tym roku na rynek trafi przenośne urządzenie do KTG, które pozwala kontrolować stan płodu w dowolnym miejscu i czasie. Firma Nestmedic dzięki Pregnabitowi chce stać się  liderem rynku mobilnego KTG dla ciąż tzw. fizjologicznych, czyli niepatologicznych, które stanowią ok. 80 proc. wszystkich. Firma szuka globalnych partnerów, duże perspektywy widzi przede wszystkim na rynkach, gdzie rozwijają się telemedyczne rozwiązania. 

Pregnabit to urządzenie bardzo małe, mobilne i łatwe w użyciu – kardiotokograf, dzięki któremu jesteśmy w stanie wykonać badanie KTG w dowolnym miejscu i porze. Po 30 minutach badanie trafia do Medycznego Centrum Telemonitoringu, gdzie wykwalifikowany personel medyczny na bieżąco analizuje wszystkie zapisy i w razie potrzeby kieruje kobietę do ośrodka zdrowia, a gdy jest wszystko w porządku, są wykonywane kolejne badania z odpowiednią częstotliwością – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Inwestor dr Patrycja Wizińska-Socha, prezes zarządu Nestmedic.

KTG, czyli kardiotokografia, to podstawowe badanie wykonywane u ciężarnych kobiet, zazwyczaj w ostatnich tygodniach ciąży. Pozwala ono monitorować pracę serca płodu przy jednoczesnym zapisie czynności skurczowej macicy. Obecnie badanie to można przeprowadzić wyłącznie w ośrodkach medycznych za pomocą wyspecjalizowanego personelu. Zespół dr Patrycji Wizińskiej-Sochy opracował pierwsze na świecie mobilne, telemedyczne urządzenie do KTG. Umożliwia stałe kontrolowanie przebiegu ciąży, co jest szczególnie ważne w przypadku ich nieprawidłowego przebiegu.

Jeszcze w tym roku pojawimy się na rynku komercyjnie. Dwa lata zajęło nam dopracowanie tego urządzenia. Chcieliśmy, jak najbardziej profesjonalnie podejść do zagadnienia, nasz sprzęt jest certyfikowanym rozwiązaniem medycznym, mamy więc do czynienia z profesjonalną kardiotokografią i pełną telemedycyną – podkreśla dr Wizińska-Socha.

Za swoje osiągnięcie dr Patrycja Wizińska-Socha została wyróżniona przez „MIT Technology Review”, najstarszy na świecie magazyn technologiczny wydawany przez Massachusetts Institute of Technology. Otrzymała honorowy tytuł Innovators Under 35 in Poland oraz specjalne wyróżnienie Innovator of the Year 2016. Konkurs wyłania młodych liderów w różnych dziedzinach nowych technologii, którzy przyczyniają się do rozwiązania globalnych problemów oraz poprawy jakości życia na świecie.

Proponujemy innowacje zarówno na poziomie sprzętowym, jak i technicznym, to również kompleksowość tego rozwiązania. To, że jest to sprzęt w pełni profesjonalny wyróżnia nas na tle innych rozwiązań, które nie używają dokładnie takich samych sond, ultradźwiękowych FHR do monitorowania akcji serca płodu – przekonuje prezes Nestmedic.

Docelowo sprzęt ma trafić nie tylko na rynek polski, lecz także na zagraniczny. Pregnabit jest rozwiązaniem skierowanym do prywatnej służby zdrowia, oferta kierowana jest wyłącznie do gabinetów i nie będzie dostępne w sprzedaży dla pacjentów. System integruje samo urządzenie (mobilne KTG) oraz związaną z nim usługę (Centrum Monitoringu teleKTG).

Zrobiliśmy dużo pogłębionych wywiadów i badań. Widzimy ogromne zapotrzebowanie kobiet w ciąży na tego typu rozwiązania. Przede wszystkim z racji tego, że jest problem z dostępnością do profesjonalnego sprzętu medycznego, a istnieje potrzeba badania jeszcze nienarodzonego dziecka – wskazuje ekspertka.

Ciąże fizjologiczne, czyli niepatologiczne, stanowią ok. 80 proc. wszystkich ciąż. Tylko w Polsce wielkość tego rynku szacuje się na 300 tys. pacjentek rocznie i ponad 2,7 mln badań KTG do wykonania. Potencjał jest jednak znacznie większy. Firma szuka globalnych partnerów, dzięki którym wejdzie na nowe rynki.

Rynek jest liczony przez liczbę urodzin dzieci w danym państwie. Natomiast są rynki, które mają ogromne zapotrzebowanie z racji braków kadrowych czy chęci rozwoju telemedycznych rozwiązań – mówi dr Wizińska-Socha.

Szacuje się, że telemedycyna może przynieść znaczne oszczędności dla budżetów. Badanie przeprowadzone przez PwC i GSMA9 wskazuje, że mZdrowie do 2017 roku może pomóc oszczędzić ok. 100 mld euro na kosztach opieki zdrowotnej w Unii Europejskiej. Najwięcej można byłoby oszczędzić w zakresie prewencji (69 mld euro) oraz kuracji i monitoringu (32 mld). Telemedycyna może też zwiększyć dostępność do świadczeń opieki zdrowotnej.

Wiemy, które rynki w pierwszej kolejności w naszym odczuciu powinny być szczególnie zainteresowane takim rozwiązaniem: tam, gdzie jest dobrze rozwinięta prywatna służba zdrowia czy potrzebna jest zwiększona opieka okołoporodowa – przekonuje prezes Nestmedic.

W pierwszej kolejności planowana jest ekspansja na 30 największych rynków, które charakteryzują się wysokim wskaźnikiem urodzeń, wielkością rynku badań KTG i wydatkami zdrowotnymi na dziecko. Firma uczestniczy w międzynarodowych targach medycznych, by znaleźć globalnych partnerów.

Poszukujemy partnerów globalnie. Nasz pierwotny rynek to rynek polski, na którym znajdziemy się jeszcze w tym roku, ale bardzo mocno myślimy o rozwiązaniach globalnych. Telemedycyna nie zna granic – podkreśla dr Patrycja Wizińska-Socha.

Czytaj także