Newsy

Pierwsze półrocze udane dla funduszy inwestycyjnych. Zyskiwały zwłaszcza akcje zagraniczne oraz fundusze pieniężne

2015-07-28  |  10:00

Trwa dobra passa funduszy inwestycyjnych. Tylko w czerwcu do krajowych TFI napłynęło 3,4 mld zł nowych środków. Wzrostowy trend widoczny jest zarówno w segmencie funduszy o wysokim poziomie ryzyka, jak i tych skupionych głównie na bezpiecznych inwestycjach. Długoterminowe perspektywy również wyglądają korzystnie. W krótkim okresie na kondycji krajowego rynku akcji ciążą jednak jesienne wybory parlamentarne oraz sytuacja geopolityczna na Ukrainie.

– Pierwsza połowa tego roku była podobna pod pewnymi względami do roku zeszłego. Charakteryzowała się dużym zainteresowaniem w dwóch grupach funduszy: najbardziej ryzykownych, czyli akcyjnych, i najbardziej bezpiecznych, czyli gotówkowych rynku pieniężnego – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Marcin Dyl, prezes zarządu Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami.

Prezes Dyl zwraca uwagę na duże zainteresowanie klientów rynkiem akcji. Wysokie stopy zwrotu osiągnięte w ostatnim czasie przez fundusze zagraniczne zachęciły nowych inwestorów do wejścia na rynek. Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku polskiego rynku, gdzie krajowym akcjom wyraźnie ciąży widmo jesiennych wyborów oraz sytuacja geopolityczna na Ukrainie.

Panująca od połowy maja przecena sprowadziła główny indeks warszawskiej giełdy WIG20 do poziomów najniższych od 2012 roku.

– Cały czas utrzymywała się chęć inwestowania w bezpieczne fundusze. Niskie stopy procentowe zachęcają do poszukiwania nawet niewielkiego zarobku na funduszach bardzo bezpiecznych, przy bardzo niskim poziomie ryzyka – komentuje prezes IZFiA.

Saldo wpłat i wypłat do krajowych TFI w czerwcu było dodatnie i wyniosło 3,4 mld zł. Jest to zasługa znacznego napływu środków do dedykowanych funduszy niedetalicznych. Saldo w segmencie funduszy detalicznych było jednak po raz pierwszy od wielu miesięcy ujemne i wyniosło -0,6 mld zł. W ostatnim miesiącu półrocza na niechęć do ryzyka wpłynęła sytuacja w Grecji, której nie udało się przed końcem półrocza dojść do porozumienia z wierzycielami.

– Sytuacja geopolityczna oczywiście miała największe znaczenie na rynku akcyjnym, na rynku tych najbardziej ryzykownych funduszy ocenia Marcin Dyl, pytany o potencjalne czynniki ryzyka rynkowego.

Decydującym czynnikiem w przypadku bezpiecznych funduszy inwestycyjnych są niskie stopy procentowe. Brak alternatywy w postaci atrakcyjnej oferty depozytów bankowych wpływa na wzrost zainteresowania jednostkami funduszy inwestycyjnych i kształtuje wzrostowy trend w tym segmencie rynku.

– Wydaje się, że ta sytuacja powinna dalej się utrzymywać. Oczywiście wydawać się może, że może nie III kwartał, ale ostatni powinien być trochę aktywniejszy dla klientów inwestujących w fundusze akcyjne inwestujące na rynku polskim – prognozuje ekspert.

Panujący obecnie okres przedwyborczy także nie sprzyja rynkom akcji. Widać to chociażby po reakcjach inwestorów na zapowiadany podatek bankowy. Widmo wejścia w życie nowych regulacji wyraźnie odbija na całym sektorze, któremu dokuczają też niskie stopy procentowe, a indeks WIG-banki od początku roku stracił 14 proc.

– Sądzę, że po wyborach sytuacja powinna się uspokoić na tyle, że klienci inwestujący w fundusze akcyjne będą inwestowali nie tylko w fundusze zagraniczne, lecz także w fundusze inwestujące na rynku polskim – ocenia prezes zarządu IZFiA.

Rozmówca zwraca także uwagę na brak perspektyw dla podwyżek stóp procentowych w najbliższym czasie. Z tego powodu trend polegający na przepływie środków z sektora bankowego do funduszy o bezpiecznym profilu inwestycyjnym nie powinien w najbliższym czasie ulec odwróceniu.

Czytaj także