Newsy

Zagraniczne inwestycje w Kazachstanie sięgają 300 mld dol. Rząd wprowadza system zachęt dla inwestorów, w tym od stycznia ruch bezwizowy dla krajów Unii Europejskiej i OECD

2016-12-30  |  07:00

Kazachstan chce przyciągnąć inwestorów spoza sektora surowcowego. Branża przetwórcza i rolnictwo stają się ważniejsze od sektora paliwowego. W rankingu Doing Business Kazachstan zajął 41. miejsce. Łącznie inwestycje w tym kraju sięgają 300 mld dol. Aby przyciągnąć inwestycje, wprowadzono system zachęt. Od stycznia 2017 roku zostanie wprowadzony kolejny – ruch bezwizowy dla krajów OECD i Unii Europejskiej.

Kazachstan w ciągu 25 lat przyciągnął inwestycje o wartości 300 mld dolarów. Stanowi to ok. 80 proc. wszystkich inwestycji realizowanych w regionie Azji Centralnej. Chcemy, aby pieniądze trafiały nie do sektora surowcowego, ale na budowę maszyn, budownictwo, wysokie technologie, know-how, innowacje, farmację, budowę dróg i infrastruktury i innych innowacyjnych projektów. Naszym zdaniem przyszłością gospodarki Kazachstanu jest sektor głębokiego przetwórstwa i rolnictwo – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Inwestor Ałtaj Abibułłajew, Ambasador Republiki Kazachstanu.

Rozwój Kazachstan zawdzięcza przede wszystkim ropie, której gospodarka kraju była niemal całkowicie podporządkowana. To właśnie dzięki temu surowcowi państwo dynamicznie się rozwijało, najszybciej w regionie. Jedną z inwestycji ze środków ze sprzedaży ropy jest Astana, stolica kraju.

Przez te lata wykorzystywaliśmy dochody z tytułu eksportu ropy, gazu, surowców, żeby reinwestować je w gospodarkę. Jednym z projektów jest nowa stolica Kazachstanu, która od 18 lat jest nie tylko projektem politycznym, lecz także wielkim projektem biznesowym, gospodarczym i innowacyjnym. Pod tym względem Kazachstan udowodnił, że nawet śmiałe, bardzo duże projekty są możliwe do zrealizowania – wskazuje Abibułłajew.

Jak przekonuje ambasador, obecnie kraj stawia na innowacyjne sektory gospodarki. Do ich rozwoju potrzebne są zaś inwestycje zagraniczne. Dlatego już kilka lat temu Kazachstan wprowadził system zachęt dla inwestorów, m.in. zwrot części kosztów inwestycji, ulgi podatkowe, a firmom łatwiej jest też zatrudniać obcokrajowców. Ułatwienia przyciągnęły też polskich inwestorów.

Petrolinvest dotychczas zainwestował 340 mln dol., a Polpharma – 120 mln dol. Są także drobni inwestorzy, którzy inwestują różne inne sektory, np. budownictwo. Niedawno Selena otworzyła swoje przedsiębiorstwo, korzystając z wszelkich możliwości wolnej strefy ekonomicznej w Astanie – wymienia ambasador Kazachstanu.

Według danych NBP na koniec 2015 roku polskie inwestycje w Kazachstanie wyniosły blisko 158 mln dol. Polskie firmy działają nie tylko w sektorze petrochemicznym, lecz także elektroenergetycznym, farmaceutycznym, materiałów budowlanych czy przemyśle maszynowym. Jak zapowiada Abibułłajew, inwestycji powinno być coraz więcej, bo Kazachstan zapowiada wprowadzenie kolejnych ułatwień dla zagranicznych firm.

Od 1 stycznia 2017 roku rząd wprowadza ruch bezwizowy dla krajów OECD i Unii Europejskiej. Będzie ruch lotniczy i ścieranie granic dla obywateli całej Unii, w tym Polski. To forma zachęty dla inwestorów i przedsiębiorców. Chcemy, aby w każdym sektorze, nawet turystycznym, medycynie, farmacji, budownictwie, przetwórstwie, rolnictwie Polak i Kazach mogli znaleźć wspólny projekt. Aby sami się rozwijali, korzystali ze wszelkich form wsparcia rządowego, ze strony Kazachstanu i polskiego rządu – przekonuje Ałtaj Abibułłajew.

Czytaj także