Newsy

Inwestycje jednorazowe szansą na dodatkowe zyski. W Polsce najbardziej dochodowy rynek aktywów niepublicznych

2016-08-03  |  06:30

Czasy, gdy pieniądze zainwestowane w lokaty, indeksy, akcje czy obligacje przynosiły z miesiąca na miesiąc zauważalne zyski dawno minęły. Okazjami inwestycyjnymi mogą się stać jednorazowe inwestycje w określone przedsięwzięcia czy firmy. Stąd dobre wyniki niektórych funduszy inwestycyjnych zamkniętych (FIZ), które jednak charakteryzują się wysokim progiem wejścia. Szansą dla mniej zamożnych inwestorów mogą być polisy inwestycyjne oparte na FIZ-ach. Te jednak nie mają w ostatnich latach dobrej prasy.

Abstrahując od regularnego oszczędzania, warto również mieć w portfelu inwestycje jednorazowe. W perspektywie najbliższych lat szacujemy, że najbardziej dochodowy w Polsce będzie rynek aktywów niepublicznych – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Bartosz Mazurek, prezes Szkoły Inwestowania. – To nie aktywa giełdowe i nie aktywa obligacji skarbu państwa czy bonów skarbowych tylko różnego rodzaju inwestycje biznesowe.

Jako atrakcyjne sektory inwestycyjne wymienia rynek nieruchomości, obligacje korporacyjne firm deweloperskich oraz rynek wierzytelności, zarówno bankowych, jak i niebankowych. Silnikiem napędowym rynku pozagiełdowego są fundusze niepubliczne: private equity i venture capital, z których pierwsze inwestują w firmy już dojrzałe, by je zrestrukturyzować, dokonać fuzji czy przejęcia i odsprzedać z zyskiem, drugie zaś wyszukują obiecujące innowacyjne start-upy, które stwarzają nadzieję na rozwinięcie z sukcesem działalności.

– W wymienionych powyżej klasach aktywów i branżach inwestorzy uczestniczą najczęściej poprzez fundusze inwestycyjne zamknięte (FIZ), które dostępne są dla klientów zamożnych od 40 tys. euro, bo tak reguluje to ustawa – mówi Mazurek.

Mniej zamożni inwestorzy mogą uczestniczyć w takich inwestycjach i zyskach z nich płynących poprzez polisy inwestycyjne oferowane przez banki i towarzystwa ubezpieczeniowe, tzw. UFK (ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe). Choć obecnie polisolokaty nie mają dobrej opinii ze względu na historycznie zaszłości, głównie związane z opłatami likwidacyjnymi w produktach regularnych, to trzeba pamiętać o tym, że przez wiele lat były traktowane jako jedna z bardziej atrakcyjnych form oszczędzania na emeryturę w III filarze. Dziś natomiast mogą być szansą na zyski w produktach jednorazowych, gdzie opłaty likwidacyjne są już znikome.

Dla inwestorów, którzy chcą ominąć instytucje finansowe takie jak banki czy ubezpieczycieli, a z kolei lubią innowacje i nowoczesne formy inwestowania, ogromny potencjał ma raczkujący jeszcze, ale dobrze prosperujący za granicą crowdfunding udziałowy i crowdfunding dłużny. Myślę, że Polska ma ogromne możliwości rozwinięcia tego rynku – przewiduje Mazurek. – Crowdfunding udziałowy to społecznościowa forma inwestowania w start-upy z ogromnym potencjałem wzrostu w perspektywie kilku lat. Widzimy w tym również ogromny potencjał. Polska jest liderem w Europie Środkowo-Wschodniej w kwestii start-upów i kreatywnych przedsięwzięć. Mamy mnóstwo bardzo dobrze wykształconych, kreatywnych i przedsiębiorczych osób, które tworzą świetne biznesy, dlatego rynek start-upowy będzie się rozwijał.

Czytaj także