Właściciel marki odzieżowej Coccodrillo planuje otwarcie sklepu internetowego na Ukrainie i Słowacji

Jeszcze w II kw. roku grupa CDRL zamierza uruchomić sklepy internetowe na Ukrainie i Słowacji. W dalszej perspektywie myśli też o e-handlu w Rumunii. W tym roku wystartowała już z takimi przedsięwzięciami w Czechach, Niemczech i Austrii. W I kw. cała sprzedaż internetowa firmy wzrosła ponaddwukrotnie.

– Zakładamy, że nasz sklep internetowy będzie ogólnoeuropejski. W II kw. planujemy otwarcie sklepów na Ukrainie i Słowacji – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Tomasz Przybyła, wiceprezes spółki CDRL SA, właściciela marki Coccodrillo. – W tej chwili myślimy przede wszystkim o Rumunii. Jesteśmy w tym kraju obecni od dłuższego czasu. Mamy tam ponad 30 sklepów stacjonarnych, marka jest rozpoznawalna, dlatego zakładamy, że będzie tam o wiele łatwiej wystartować nam ze sklepem internetowym.

W ubiegłym roku CDRL uruchomiło nową platformę e-commerce, co pozwoliło jej zwiększyć sprzedaż w tym kanale dystrybucji o ponad 46 proc. Wartość przychodów ogółem wzrosła o 13 proc. W tym roku tempo ma być znacznie szybsze.

Jak podkreśla wiceprezes spółki, uruchomienie kolejnych zagranicznych witryn wiąże się z ich opracowaniem językowym oraz zaprojektowaniem logistyki dostaw.

– Niedawno wystartowaliśmy ze sklepem czeskim. W Czechach sklep przyjął się bardzo dobrze i jesteśmy zadowoleni z obrotów – mówi Przybyła. – Ze sprzedażą na rynku niemieckim i austriackim dopiero wystartowaliśmy. W zasadzie jest to wersja wstępna i oczekujemy, że efekty sprzedażowe będą za około 2–3 miesiące.

W I kw. roku przychody ze sprzedaży ogółem w samej Polsce wyniosły 27,8 mln zł, co było wynikiem o 9 proc. wyższym od tego z I kw. 2015 roku. Sprzedaż internetowa tylko w naszym kraju przyspieszyła o 113 proc. do 2,96 mln zł.

Choć sklep internetowy to na razie nieco ponad 10 proc. całkowitej sprzedaży spółki, to jak zaznacza wiceprezes, jego udział powinien szybko rosnąć. Firma ma jednak plany rozwoju sieci stacjonarnej zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami. Chce uruchomić 47 placówek, w tym 15 w Polsce – zarówno własnych, jak i franczyzowych. Na koniec roku chce mieć łącznie blisko 500 sklepów, z czego połowę w Polsce.

– Planujemy też na sezon letni otworzyć 12 sklepów nadmorskich. W zeszłym roku mieliśmy otwarty jeden sklep na próbę w jednej z miejscowości nadmorskich. Sprawdził się bardzo dobrze, dlatego liczymy na duże zainteresowanie klientów takimi sklepami – zapowiada Przybyła. – Planujemy otwarcia kolejnych sklepów w Czechach i Rumunii. W krajach Europy Środkowo-Wschodniej planujemy stworzenie około 12 nowych sklepów. Rozwijamy także naszą markę poza Unią Europejską. W planach są otwarcia sklepów w Arabii Saudyjskiej, na Ukrainie i w Chinach.