Newsy

Inwestorzy coraz bardziej doceniają budownictwo ekologiczne. Stale przybywa budynków z zielonymi certyfikatami

2015-10-05  |  06:50

W Polsce powstaje coraz więcej nieruchomości przyjaznych środowisku, w których oszczędnie zużywa się energię czy wodę. Z korzyści, jakie dają zielone certyfikaty, zdają sobie sprawę nie tylko inwestorzy na rynku powierzchni biurowych, lecz także firmy działające na rynku nieruchomości handlowych, przemysłowych czy mieszkaniowych. Trendy na tym rynku dotyczą również producentów materiałów budowlanych.

Na świecie obowiązują obecnie dwa systemy certyfikacji budynków – BREEAM (system brytyjski) i LEED (system amerykański). Systemy certyfikacji budynków na świecie wprowadzono już w latach 90. Polscy inwestorzy zaczęli z nich korzystać dopiero po roku 2000.

Dzisiaj certyfikat BREEAM posiada już 250 tys. budynków na całym świecie. W Polsce jest ich zdecydowanie mniej, ale sytuacja z roku na rok się poprawia.

W 2005 roku w Polsce były tylko dwa certyfikowane budynki, 10 lat później mamy ich już 154 – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Federico Tonetti, prezes zarządu LafargeHolcim w Polsce – Dzisiaj większość inwestorów w Polsce chce mieć zieloną pieczątkę na swojej inwestycji.

Zielony certyfikat to już standard na rynku powierzchni biurowych. W 2015 roku wśród certyfikowanych budynków w Polsce 72 proc. stanowią biurowce.

Coraz częściej są to budynki handlowe (15 proc.) oraz przemysłowe (13 proc.). W tym roku firma Skanska oddaje do użytku pierwsze certyfikowane osiedle mieszkaniowe – mówi Tonetti.

Budynek, którego jakość potwierdzono zielonym certyfikatem (np. BREEAM lub LEED), wymaga użycia nowoczesnych technologii związanych z odnawialnymi źródłami energii lub ograniczających zużycie wody czy energii. To nie tylko dowód uznania dla inwestora, lecz także potwierdzenie jakości nieruchomości, co jest częściej doceniane przez najemców.

Takie podejście daje wiele korzyści wszystkim stronom – mówi Federico Tonetti. – To m.in. korzyści środowiskowe wynikające z użycia technologii ponownego wykorzystania wody oraz wykorzystywania naturalnych źródeł energii do ogrzewania. W systemie certyfikacji ocenia się obieg wody, poziom zużycia energii i jej źródła, zarządzanie odpadami, aspekty ekologiczne terenów pod budowę budynku, a też aspekty wpływające na komfort życia mieszkańców.

Na komfort życia mieszkańców wpływają m.in. dostępność miejsc parkingowych, stojaków na rowery, odległość od komunikacji miejskiej, dostęp do szkół, przedszkoli i infrastruktury miejskiej.

Certyfikat gwarantuje, że deweloper zaplanował realizację swojej inwestycji tak, by spełnić szereg ściśle określonych kryteriów sprzyjających ekologii i ułatwić życie przyszłym użytkownikom. W procesie tym pomaga ścisła współpraca inwestora z wykonawcami i dostawcami materiałów.

Dla LafargeHolcim, który jest jednym z największych w Polsce dostawców cementu dla budownictwa, starania inwestorów o uzyskanie ekologicznych certyfikatów są motywacją do poszukiwania innowacyjnych rozwiązań w zakresie materiałów budowlanych. Użyte podczas budowy materiały mają bowiem duże znaczenie w procesie certyfikacji.

Dzisiaj pracujemy nad technologią ponownego wykorzystania betonu. Certyfikacja jest również gwarantem zrównoważonego rozwoju łańcucha dostaw – tłumaczy prezes LafargeHolcim w Polsce. – Jako pierwsza firma w naszej branży w Polsce uzyskaliśmy certyfikację BE S6001. To oznacza, że, używając naszych rozwiązań, inwestorzy, generalni wykonawcy i architekci mogą liczyć na dodatkowe punkty w procesie certyfikacji, zarówno w systemie BREEAM, jak i LEED. Dzisiaj wszystkie nasze rozwiązania dla budynków mają zielone certyfikaty. Bardzo cieszymy się, że temat ten staje się kluczowy dla inwestycji w Polsce.

Jak podkreśla, firma zmienia się wraz z oczekiwaniami klientów i rynku.

Obecnie jesteśmy zorganizowani według segmentów (budynki i infrastruktura) i kanałów (B2B, B2C). Jesteśmy też pierwszą firmą tego typu, która wprowadziła takie rozwiązanie w Polsce i jedną z nielicznych na świecie – wyjaśnia Federico Tonetti.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Transport

Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.