Mówi: | Radosław Domagalski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Magellan Trading Shanghai |
Koszty pracy w Chinach są coraz wyższe. Nadal jednak opłaca się robić tam interesy
Chiny przestały być miejscem, do którego przenosi się produkcję ze względu na niższe koszty. Tamtejsze płace nie odbiegają już od polskich, a i niektóre podatki zaczęły być postrzegane jako wysokie. W rezultacie coraz trudniej tam o atrakcyjne ceny produktów. Atutem Chin pozostaje jednak dostęp do międzynarodowych rynków oraz gigantyczny rynek wewnętrzny.
– Jest to kraj o bardzo dobrze rozwiniętej logistyce: ma doskonałą sieć dróg publicznych, połączeń kolejowych i połączeń morskich. Chiny dzięki tej infrastrukturze, zasobom surowcowym i przyjaznej mimo wszystko polityce podatkowej są w stanie utrzymać inwestorów, chociaż koszty prowadzenia tam biznesu rosną – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Radosław Domagalski prezes zarządu Magellan Trading Shanghai. Jest ona częścią Grupy Magellan, europejskiej spółki zajmującej się produkcją i dystrybucją artykułów wyposażenia łazienek i wykończenia wnętrz.
Wejście na rynek chiński wymaga jednak i czasu, i zdobycia doświadczenia. Trzeba się nauczyć tamtejszej kultury biznesowej, poznać lokalne przepisy i uwarunkowania. W praktyce – tak wybrać miejsce do swojej działalności, by spotkać się z życzliwym przyjęciem władz.
– Bo pamiętajmy o tym, że w Chinach cały czas mówimy o wielkim organizmie państwowym, który w jednych częściach funkcjonuje lepiej, w innych funkcjonuje gorzej – podkreśla Radosław Domagalski. – To powoduje, że wzrasta czynnik ryzyka, czyli po prostu musimy dobrze wykonać pierwszy krok, czyli wybrać lokalizację.
Są w Chinach miejsca, w których biznes można robić łatwiej i takie, w których jest to trudniejsze. Ważne jest, by nie trafić tam, gdzie całą energię pochłaniają choćby zmagania z biurokracją. Warto poszukać regionu, gdzie inwestorzy są oczekiwani, a poziom ich obsługi jest bardzo wysoki.
– To powoduje, że możemy skoncentrować się na własnym biznesie, a nie na jakichś relacjach administracyjnych – tłumaczy prezes zarządu Magellan Trading Shanghai. – A to jest klucz do sukcesu. Wykonaliśmy prawidłowo pierwszy dobry krok, który pozwoli nam potem po prostu robić biznes, a nie wikłać się w jakieś skomplikowane historie, których w Chinach nie brakuje.
Wejście na chiński rynek wymaga więc czasu i wysiłku. Z drugiej strony dobry start na tamtejszym rynku procentuje bardzo długo.
– To znaczy, że to jest proces obliczony na wiele lat – umocnienie tam swoich zasobów i budowanie jakiejś świadomości marki czy swoich zasobów ludzkich, organizacyjnych itd. Nie jest to prosty mechanizm, ale jeżeli udaje nam się wykonać prawidłowo ten pierwszy skok, to potem ten biznes jest skazany na sukces – mówi Radosław Domagalski, prezes zarządu Magellan Trading Shanghai.
Według oficjalnych chińskich danych wymiana zagraniczna tego kraju ze światem sięgnęła w 2013 roku 4,16 bln dolarów. Z tego wymiana z Unią Europejską, największym partnerem handlowym Państwa Środka, przekroczyła 559 mld dolarów. W tym czasie wartość polsko-chińskiego handlu przekroczyła 21 mld dolarów.
Czytaj także
- 2024-05-15: Za blisko 80 proc. produkcji półprzewodników odpowiada Azja. Planowana inwestycja Intela w Polsce to jeden z kroków do zwiększenia autonomii UE w zakresie dostaw [DEPESZA]
- 2024-04-25: Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
- 2024-04-22: Rynek makaronów w Polsce wart jest około 800 mln zł. Producenci pracują nad nowymi funkcjami tych produktów w diecie
- 2024-04-15: Zmiany klimatu coraz mocniej uderzają w polskie rolnictwo. W adaptacji wspierają rolników nowe technologie
- 2024-02-19: Po trudnym 2023 roku branża piwowarska oczekuje ożywienia na rynku piwa. Od kilku lat udział w sprzedaży zwiększa piwo bezalkoholowe
- 2024-04-22: Tomasz Dedek: Trzy dekady temu wziąłem udział w zdjęciach do „Listy Schindlera” Stevena Spielberga. Film był za długi i niestety cały mój wątek wycięli
- 2024-03-21: Joanna Trzepiecińska: Z „Rodziny zastępczej” mam same dobre wspomnienia. Do dziś odcinam kupony sympatii widzów
- 2024-02-05: Olej palmowy znajduje się w połowie produktów na sklepowych półkach. Wbrew powszechnemu przekonaniu jego produkcja nie musi szkodzić środowisku
- 2024-01-11: Transport szuka alternatywy dla paliw kopalnych. Najbardziej perspektywiczny jest wodór, a rozwój biopaliw przebiega wolniej od oczekiwań
- 2024-01-04: Na razie bez boomu w sektorze biogazu. Mimo specustawy barierą wciąż pozostają wysokie koszty takich inwestycji i brak akceptacji społecznej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.